Chwalcie Pana niebios

02.wrz.2010

Papierosy paliłam ponad 30 lat. W ostatnim czasie prosiłam Jezusa o wyzwolenie mnie z tego nałogu. Kiedyś zadałam Jezusowi pytanie: dlaczego tylu ludziom pomogłeś rzucić ten paskudny nałóg, a mnie nie? Otrzymałam odpowiedź: jeszcze nie teraz. A był to 2008 rok. 

Teraz wiem i rozumiem, że Jezus uczył mnie cierpliwości i pokory. W sierpniu 2008 roku, byłam na pierwszych w moim życiu rekolekcjach w Konstancinie, które prowadził Ksiądz Antoni z Ugandy. Po tych rekolekcjach ogarnęło mnie pragnienie, aby w przyszłym roku pojechać na rekolekcje z polskim Księdzem. Moje pragnienie się spełniło, kiedy znalazłam się na rekolekcjach w Kirach koło Zakopanego. Właśnie tam zaprowadził mnie Jezus, aby mnie uzdrowić z nałogu tytoniowego. Kiedy 5 września 2009 roku Ojciec Daniel celebrował Najświętszą Eucharystię, mówił o kobiecie zniewolonej duchem niemocy przez 18 lat i o uzdrowieniu jej przez Jezusa. Po Mszy św. rozpoczęło się nabożeństwo o uzdrowienie i uwolnienie. Stałam po prawej stronie, na wprost ołtarza z Jezusem i napisem "Najświętsze Serce Jezusa, króluj nam". Ojciec Daniel w pewnej chwili powiedział: jest kobieta, która pali od 18 lat. Jezus cię uzdrawia. W tym momencie na plecach poczułam gorąco, nieustające gorąco. Stałam z zamkniętymi oczami i wiedziałam, że to jest do mnie, to właśnie mnie Jezus dotykał, leczył mnie najdoskonalej jak ON to potrafi.

Drugi dzień rekolekcji /06.09.09r./. Jestem na Mszy św. o 12.00, na której postanowiłam złożyć Jezusowi podziękowanie za otrzymane łaski. Kiedy przyjęłam Pana Jezusa w Komunii św., uklękłam, najbliżej jak tylko mogłam, przy ołtarzu z Jezusem po prawej stronie kościoła (nigdy nie byłam tak blisko ołtarza). Klęcząc, modliłam się, a z oczu płynęły mi gorące łzy. Na plecach poczułam ciepło, podobne do tego, z sobotniego nabożeństwa prowadzonego przez Ojca Daniela. To Jezus dotknął mnie ponownie. Papierosy zostawiłam za ołtarzem w Kirach.

Chwała Tobie Jezu Chryste! Panie i Królu nasz! Boże Żywy i działający cuda!

Halina, Sosnowiec

Czytaj również

W obronie ks.Michała Olszewskiego

W obronie ks.Michała Olszewskiego

Umiłowani Siostry i Bracia na początku Wielkiego Tygodnia został bezprawnie zatrzymany Ks. Michał Olszewski, Sercanin, prawy i oddany Bogu i wiernym Kapłan. Próbują zniszczyć Tego Kapłana ludzie bez sumienia. Stańmy w obronie Ks. Michała modlitwą i dobrym słowem....